Skarga

Kiedyś napisałem wyrób wierszopodobny!

Skarga
Całe życie w barwach nocy
Smutek jest mym przyjacielem
Już nie cieszy powiew wiosny
Już nie cieszy jej westchnienie
Gdzie ten dawny srebrny uśmiech?
Został inny- ironiczny
Serce rzęzi, dusza wyje
Dobro kona pod obcasem
Jęczy czasem spazmatycznie
Jeszcze chwila…dwie i zginie
I tak nikt nie zauważy…
Po co żyć na takim świecie?
Nawet śmierć jest dziś leniwa
Patrząc na mnie mętnym wzrokiem
Nie chce zebrać swego żniwa.